Trening Swarzędz

Niedziela, 26 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Ten trening był ostatnim treningiem przed Świeradowem. Miałem niestety duże problemy z rowerem. Biegi przechodziły jak w ciężarówce, coś gdzieś stawiało jakieś opory, a coś innego stukało i pukało... Widać, że rower ma już dosyć sezonu. Rozebrałem niektóre części, wyczyściłem i zostawiłem do Świeradowa. A co się stało w Świeradowie? O tym napiszę jutro...

Trening w Poznaniu

Sobota, 25 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Nie pamiętam czy ten trening odbył się dokładnie w sobotę, ale podejrzewam, że to była jednak sobota. Było troszeczkę chłodniej niż na ostatnim treningu, ale nie przeszkodziło to w żaden sposób. Pojeździłem sobie trochę po Poznaniu (Cytadela, rynek, malta). Na Malcie dołączyłem się do trenujących zawodników z Tarisu. Tempo, które narzucili było wręcz idealne. Tylko, że spacerowicze utrudniali jazdę. Był to bardzo dobry wyczerpujący trening.

Trening po Ustroniu

Wtorek, 21 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Umyłem rower po Ustroniu i przejechałem się na krótką przejażdżkę. Warunki były idealne :) Tego dnia wystąpiły pierwsze poważniejsze problemy z rowerem. Ale o tym napiszę innego dnia :)

Bike Maraton Ustroń

Sobota, 18 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Maratony/Zawody
Dopiero teraz znalazłem trochę czasu aby napisać kilka słów o Ustroniu. Ogólnie nie mam teraz kompletnie w ogóle czasu. Szkoła i jeszcze raz szkoła... Masakra! No ale takie jest właśnie życie.

Ustroń - to był mój pierwszy w życiu start z 1 sektora i powiem jedno: bałem się jak cholera... Byłem kompletnie nie w formie, a wiedziałem, że zawodnicy narzucą bardzo mocne tempo. Na szczęście nie było aż tak źle i jakoś udało mi się utrzymać w peletonie. Tego dnia pobiłem swój rekord na największą prędkość :) Aż 70 km/h, dla niektórych to pewnie mało, ale dla mnie to bardzo dużo... Podjazdy bardzo wymagające, zjazdy jeszcze bardziej wymagające. A te widoki? A no przepiękne! Zakochałem się w tej trasie właśnie ze względu na te widoki. A na mecie co mnie przywitało? No przywitał mnie świetny wynik w kategorii wiekowej. Zająłem 3 miejsce :)

Podsumowując:
- trasa bardzo wyczerpująca i technicznie trudna
- znów świetna atmosfera w miasteczku rowerowym
- 1 sektor nie jest taki zły
- przepiękne widoki

A poniżej kilka zdjęć:

Stres w sektorze 1 :) © Michael4550


Przejazd przez strumyczek :) © Michael4550


Najtrudniejszy moment trasy :) © Michael4550


Czające się niebezpieczeństwa :) © Michael4550


Przepiękne widoki :) © Michael4550


Przepięknie :) © Michael4550


Wyniki:

Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 3 Generalna: 65 Czas: 1:13:33
Ryszard Turski - Kategoria M4: 11 Generalna: 82 Czas: 1:16:23


Film:

Trening przed Ustroniem

Niedziela, 12 września 2010 · Komentarze(6)
Kategoria Treningi
To był standardowy trening (rozgrzewka) przed maratonem w Ustroniu. Raczej wątpię, że ta jazda w jakikolwiek sposób wpłynie na poprawę wyniku, ale przynajmniej sprawdziłem stan roweru. I powiem szczerze, że mój rower ma już tego sezonu serdecznie dosyć. Taka maruda się z niego zrobiła, że mam ochotę zawieść go do serwisu. Redukcja biegu fatalna (nawet po dokładnym wyregulowaniu), do tej pory nie działa blokada skoku, czuć lekki luz gdzieś w tylnej części roweru, no i oczywiście kiepsko działające manetki. Widać, że biedak jest zdołowany... Dzisiaj przygotowałem go do Ustronia. Mam nadzieję, że na tej edycji też mnie nie zawiedzie i dojadę spokojnie do mety :)

Do zobaczenia w Ustroniu!

Bike Maraton Poznań

Niedziela, 5 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Maratony/Zawody
No i ponownie nastała kolej na edycję w Poznaniu, która była przeze mnie bardzo wyczekiwana. W tym roku pogoda była idealna. Dla każdego innego zawodnika pewnie był to tylko kolejny dzień maratonu i nic więcej. Dla mnie zaś, ten maraton miał ogromne znaczenie. Po pierwsze, startowałem u siebie, więc trzeba było się w jakiś sposób popisać dobrym wynikiem i znajomością swoich terenów. A po drugie, walczyłem o 3 miejsce w generalce na dystansie HARO (niestety nie udało się - za duża różnica punktów) Skład naszej drużyny znowu nie był w komplecie (zaczynam się do tego syfu przyzwyczajać - mówi się trudno) i startowały tylko dwie osoby, jak zwykle. Tego dnia towarzyszyła nam również rodzinka :) Mój wujek z ciocią, kuzynka i kuzyn, a także nasi sąsiedzi :) Było bardzo miło. Jeszcze w sektorze popełniłem ogromny błąd i wypiłem kapsułkę energetyczną trochę za późno (Penco X-Ride) i co się stało? No po powrocie do domu miałem dziwne zawroty głowy i mało brakowało do omdlenia. No ale ogólnie wspominam ten dzień bardzo dobrze :)

Mała fotorelacja poniżej:

Z Kamilem w pierwszej linii w sektorze 2 :) © Michael4550


Czołówka, a w czołówce profesjonaliści :) © Michael4550


Walka na finiszu :) © Michael4550


Tych wszystkich zawodników pokonałem na finiszu :) © Michael4550


Z Radkiem :) "Ovi Maps Racer" © Michael4550


Wyniki:

Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 5 Generalna: 55 Czas: 0:31:40
Ryszard Turski - Kategoria M4: 14 Generalna: 82 Czas: 0:33:16

Awansowałem do 1 sektora!


A poniżej film:

Bike Maraton Wieluń

Sobota, 28 sierpnia 2010 · Komentarze(3)
Kategoria Maratony/Zawody
Nie da się w kilku słowach opisać tego co działo się we Wieluniu tego dnia. Było zimno, padał deszcz, wiał wiatr i możecie mi wierzyć... Miałem ochotę się wycofać i jechać do domu. No ale w końcu nie można się poddawać i postanowiliśmy wystartować mimo deszczu i nieprzyjemnej aury. Do sektora nikt się nie śpieszył ponieważ czekała nas jeszcze runda honorowa dookoła miasta. Runda była tak beznadziejna, że aż szkoda gadać. Większość nieostrożnych palantów próbowała dostać się gdzieś na sam początek peletonu powodując większość wypadków. No cóż... Są ludzie i są parapety. Okazało się, że organizator zrobił start lotny (bez zatrzymywania się) i jechaliśmy od razu na trasę. Dosłownie na pierwszych metrach i kilometrach przywitała nas taka ilość błota, że rower już na samym początku wyścigu był ledwo żywy. Nawet pewna osoba na forum wypowiedziała się w ten sposób: "nazwa bursztynowej edycji chyba wzięła się z koloru gówna zalegającego na trasie". Szczerze mówiąc, trasa mi się podobała i to bardzo. W tym błocie było serio trudno ujechać w prostej linii. Trudność trasy określił bym jako 4/6.

Uszkodzenia w rowerze:
- starte do blach okładziny klocków hamulcowych.
- pęknięta sprężynka okładzin.
- uszkodzone przez starte klocki tarcze hamulcowe.
- zapchana i niedziałająca blokada skoku amortyzatora.
- uszkodzone kółeczka w przerzutce

Podsumowując:
- kretyńsko zorganizowana runda honorowa.
- dobra trasa na której nie było ani jednego suchego miejsca.
- świetna atmosfera wśród społeczeństwa rowerowego :)
- bardzo smaczne kluski :D

A poniżej fotorelacja:

Krótki odcinek błota, a od wypadków aż się roiło! © Michael4550


Bo w grupie raźniej :) © Michael4550


Nie dość, że błoto, to jeszcze przez całą trasę padał deszcz... © Michael4550


Pierwsza wywrotka :) © Michael4550


To było niezłe :) © Michael4550


Druga wywrotka :) © Michael4550


Współpraca przed metą :) © Michael4550


Bez okularów - było za dużo błota... © Michael4550


Rower jechał gdzie chciał, ślizgał się jak na lodzie... © Michael4550


Pani fotograf coś do mnie mówi?! :) © Michael4550


O mały włos, a też bym tu leżał :) © Michael4550


Finisz z ojcem :) © Michael4550


A tak właśnie wyglądał mój rower :) © Michael4550


Przerzutka nie dawała sobie rady z redukcją... © Michael4550


Kaseta i łańcuch kompletnie zapchane... © Michael4550


A tak wyglądały moje klocki hamulcowe po maratonie... © Michael4550


Wyniki:

Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 7 Generalna: 97 Czas: 1:41:08
Ryszard Turski - Kategoria M4: 14 Generalna: 91 Czas: 1:40:47

Wieluń

Piątek, 27 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Newsy
Już jutro odbędzie się Bursztynowa Edycja Bike Maratonu we Wieluniu. Niestety ponownie w deszczowych warunkach i zapewne na błotnistej trasie... Lecz jest to stosunkowo płaski teren więc nie powinno być większych problemów. Trudność trasy jaką wskazał organizator to 3/6, więc średnio trudna. Będziemy się zmagać na dystansach HARO 34 km, MEGA 61 km i GIGA 94 km. Skład naszego teamu taki jak zwykle, czyli Ja i mój ojciec. Niestety, ponownie całego pełnego składu nie będzie... Co lekko mnie zdenerwowało - ponownie.

Tak więc wszystkim zawodnikom życzę połamania szprych i szerokości! :)

Okolice Wielunia

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Zajechałem do Wielunia już wczoraj. Więc zaplanowałem, że następnego dnia pojadę na objazd trasy. Wyruszyłem o godzinie 12:00. Dotarłem do Wielunia i oczywiście zgubiłem się, przy sobie nie miałem żadnej mapy. Kompletnie nie miałem pojęcia gdzie jest ulica Sadowa na której ma się odbyć start maratonu. Zapytałem się przypadkowego przechodnia o tą właśnie ulicę i pojechałem na miejsce. Okazało się, że w tym miejscu kompletnie nic nie ma. Jakieś pole i małe osiedle mieszkalne. Trasa nie była nawet jeszcze oznakowana. Cały mój dzień składał się z jednego wielkiego błądzenia po nieznanych okolicach. Na trasę maratonu nawet nie dotarłem. ehhh, walić to...! I tak i tak bardzo pozytywnie wspominam ten dzień :) Warto czasami odkryć jakieś nowe tereny...

Park w centrum Wielunia :) © Michael4550


Centrum Wielunia :) © Michael4550


Zaczęło padać - czas się schronić i coś zjeść :) © Michael4550


Przestało padać, więc jechałem dalej :) © Michael4550


Ciekawe, czekałem na zielone przez 10 minut... © Michael4550


W drodze do... No właśnie, nawet nie wiedziałem gdzie jadę! :) © Michael4550


Jakaś opuszczona fabryka :) © Michael4550


Przez to błądzenie, znowu dotarłem do centrum miasta... © Michael4550


Potem jechałem wzdłuż torów kolejowych :) © Michael4550


Przy krzyżu skręciłem w lewo i już wiedziałem gdzie jestem :) © Michael4550


I w końcu dotarłem na miejsce :) © Michael4550

Nowa trasa Poznańskiego BM

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Treningi
Totalna zmiana trasy na X edycji Bike Maratonu kompletnie mi się nie spodobała. Co jak co, ale 21 km trasy na płaskim i łatwym terenie to za mało. Na takim dystansie nawet nie zdążymy się zmęczyć. Myślałem nad wystartowaniem na MEGA ale niestety nie mogę. Walczę o punkty w klasyfikacji generalnej na MINI. Jak na razie mam 4 miejsce, a bardzo chciałbym mieć 3 miejsce. No cóż, może organizator coś jeszcze zmieni. Zobaczymy...

A jak na razie, trwają przygotowania do maratonu we Wieluniu :)

Zachód słońca nad Maltą... © Michael4550


Słońce prześwitujące przez drzewa :) © Michael4550


Jeden z moich ulubionych odcinków trasy Poznańskiej... © Michael4550


Zmiana biegu, redukcja i sprintem pod górę... © Michael4550