Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:51.00 km (w terenie 45.00 km; 88.24%)
Czas w ruchu:02:18
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:198 (97 %)
Maks. tętno średnie:183 (89 %)
Suma kalorii:2210 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:25.50 km i 1h 09m
Więcej statystyk

Małe XC w Żerkowie

Sobota, 6 lipca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Maratony/Zawody
Żerków nie przywitał nas zbyt przyjaźnie. Owszem, miasteczko i okolice bardzo urocze i malownicze, miejsce wręcz idealne. Niestety ludzie odpowiedzialni za pomiar czasu i sam dyrektor już nie za bardzo... Przy odbiorze numerów startowych kazali nam przedziurkować numery startowe dziurkaczem, niestety nikt nas nie ostrzegł w jakim miejscu należy to zrobić. Poza tym nie rozumiem ewenementu umiejscowienia czipów, czyli na samych rogach tabliczki po prawej i po lewej stronie. Logiczne jest to, że w tych miejscach numerek jest najbardziej podatny na uszkodzenia. Czip powinien znajdować się idealnie na środku tabliczki. Jak wiadomo każdy dziurawi sobie numery startowe jak chce. Dobra, zrobiliśmy dziury na zipy, po czym stwierdziliśmy, że czipy są przedziurawione, więc pojechaliśmy do biura w tej sprawie. W biurze nie otrzymaliśmy odpowiedzi, ponieważ nikt nie miał pojęcia czy czip będzie działał czy też nie. Nawet ludzie odpowiedzialni za pomiar czasu tego nie wiedzieli, po czym powiedzieli mi coś takiego: "może Pan sprawdzić czy czip działa tuż przed startem". Śmieszne! Logiczne, że będzie za późno. Po dłuższym czasie użerania się, wymienili nam tabliczki na nowe i mogliśmy spokojnie startować. Ogólnie przed startem panował dość duży chaos, nikt nie wiedział gdzie są sektory, ani też kierunek startu. Najgorsze jednak było upychanie zawodników w sektorze mini, mogli dać nam trochę więcej miejsca. Trasa bardzo trudna jak na tereny nizinne. Praktycznie można powiedzieć, że było bardzo dużo miejsc które wymagały od zawodnika niemałych umiejętności technicznych. Były też odcinki na których można było współpracować.

Podsumowując:

- chaos przed startem
- źle przemyślane miejsce na czip
- bardzo dobra trasa
- rywalizacja na bardzo wysokim poziomie
- wspaniała pogoda
- miejsce startu po prostu idealnie usytuowane

W drodze do Żerkowa :) © Michael4550


Czas odebrać numery startowe :) © Michael4550


Wieża radiowa w Żerkowie :) © Michael4550


Miejsce startu :) © Michael4550


Bliźniacze rowery :) © Michael4550


Zdjęcie z nienacka :) © Michael4550


Chillout w sektorze :) © Michael4550


Bo razem raźniej :) © Michael4550


Dość nieciekawy wypadek © Michael4550


Zjazd bardzo zdradliwy, ale w 100% do przejechania :) © Michael4550


Skupiony na trasie :) © Michael4550


Tata na trasie :) © Michael4550


Meta :) © Michael4550


Po krótkiej chwili tata ukończył wyścig :) © Michael4550


Red Bull :) © Michael4550


Rowery po maratonie :) © Michael4550


Powrót do samochodu :) © Michael4550


Pani fotograf :) © Michael4550


Pakowanie i do domu! :) © Michael4550

Trening przed Żerkowem

Czwartek, 4 lipca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Dzień bardzo gorący, wręcz upalny. Pomyślałem sobie - późnym popołudniem mogą pojawić się burze, więc lepiej wyjechać na rower troszkę wcześniej, mimo upału panującego na zewnątrz. Przejechałem zaledwie 20 km (głównie z tego względu, że nie było czym oddychać), lecz nie było to tempo spacerowe. Postanowiłem pojechać na trening na którym dam z siebie powyżej 100% swoich sił i przygotuje organizm do sobotnich zawodów. W sobotę odbędzie się maraton w Żerkowie, rok temu też na nim startowaliśmy i wspominam ten maraton bardzo dobrze :) Tak więc, do zobaczenia na starcie!

Nieco inna perspektywa jazdy :) © Michael4550


Przeście przez tory kolejowe :) © Michael4550