Corratec Superbow TWC - serwis
Wtorek, 22 stycznia 2013
· Komentarze(6)
Kategoria Newsy
Typowy dzień rozkładania i składania roweru. Pracować zacząłem około godziny 11, a skończyłem dopiero około godziny 20 - praktycznie cały dzień spędziłem grzebiąc przy rowerze. Szczerze mówiąc warto, ponieważ w następnych miesiącach może brakować na to czasu. W czwartek rozpoczynają się intensywne kursy maturalne na które będę chodził dwa razy w tygodniu. Oczywiście chodzi tu o kursy na rozszerzoną maturę z biologii. A dlaczego akurat biologia? Jak na razie nie mogę powiedzieć - taka mała tajemnica.
Opis dzisiejszej pracy znajduje się oczywiście poniżej:
Na początek przygotowałem sobie wszystkie potrzebne narzędzia, nowe części do zamontowania oraz kubek gorącej herbaty (na rozgrzewkę). Rowery rozkładam w 3 etapach: na początek drobne części (koszyk na bidon, czujniki, rogi), potem części średniej wielkości (siodło, hamulce, napęd), a na koniec części największe (koła, amortyzator, kierownica ze wspornikiem). Kiedy rower jest rozłożony do gołej ramy, rozpoczynam czyszczenie wszystkich części. Po szorowaniu czas na suszenie i przygotowanie do montowania. Składanie wygląda podobnie jak rozkładanie, więc nie będę tego opisywać. Tak wyglądał rower na samym początku:
Tata zażyczył sobie większych tarcz hamulcowych, więc zamówiłem mu wszystko co było potrzebne. Na zdjęciu poniżej widać tylko jedną tarczę, dlaczego? A no ponieważ druga tarcza doszła dopiero dzisiaj o godzinie 13 poprzez kuriera DHL.
Taki koszyczek to bardzo przydatna rzecz! Polecam każdemu kto nie chce bałaganu podczas rozkładania swojej maszyny. Części nie niszczą się, ani też nie gubią. Najdrobniejsze części należy chować do osobnych pudełek lub kopert pocztowych.
Tak właśnie wygląda mój pokój podczas serwisowania naszych rowerów. Istny rozgardiasz, lecz da się oddychać. Poza tym taka praca ma być przyjemnością, a nie przymusem.
No i właśnie o godzinie 13 dostarczono do mnie drugą tarczę hamulcową, tą o której mówiłem wcześniej. Zamawiana ze sklepu internetowego "Rowerowy.com", gorąco polecam!
No i praca zakończona! Wszystko poszło tak jak planowałem. Do przejrzenia mam jeszcze dwa rowery, najprawdopodobniej rower Łukasza (pełny serwis), no i rower mojej dziewczyny (także pełny serwis). Uwielbiam to robić, jest to jedno z niewielu zajęć, które obniżają mi ciśnienie i pozwalają na wyciszenie.
Opis dzisiejszej pracy znajduje się oczywiście poniżej:
Na początek przygotowałem sobie wszystkie potrzebne narzędzia, nowe części do zamontowania oraz kubek gorącej herbaty (na rozgrzewkę). Rowery rozkładam w 3 etapach: na początek drobne części (koszyk na bidon, czujniki, rogi), potem części średniej wielkości (siodło, hamulce, napęd), a na koniec części największe (koła, amortyzator, kierownica ze wspornikiem). Kiedy rower jest rozłożony do gołej ramy, rozpoczynam czyszczenie wszystkich części. Po szorowaniu czas na suszenie i przygotowanie do montowania. Składanie wygląda podobnie jak rozkładanie, więc nie będę tego opisywać. Tak wyglądał rower na samym początku:
Pierwsze zdjęcie - początek pracy© Michael4550
Tata zażyczył sobie większych tarcz hamulcowych, więc zamówiłem mu wszystko co było potrzebne. Na zdjęciu poniżej widać tylko jedną tarczę, dlaczego? A no ponieważ druga tarcza doszła dopiero dzisiaj o godzinie 13 poprzez kuriera DHL.
Części hamulcowe Avida© Michael4550
Rozkładanie - etap pierwszy© Michael4550
Taki koszyczek to bardzo przydatna rzecz! Polecam każdemu kto nie chce bałaganu podczas rozkładania swojej maszyny. Części nie niszczą się, ani też nie gubią. Najdrobniejsze części należy chować do osobnych pudełek lub kopert pocztowych.
Żeby nie było bałaganu© Michael4550
Rozkładanie - etap drugi© Michael4550
Powered by SRAM© Michael4550
Rozkładanie - etap trzeci© Michael4550
Coraz więcej części rowerowych© Michael4550
Koniec rozkładania - czas na czyszczenie© Michael4550
Amortyzator i rama po czyszczeniu© Michael4550
Tak właśnie wygląda mój pokój podczas serwisowania naszych rowerów. Istny rozgardiasz, lecz da się oddychać. Poza tym taka praca ma być przyjemnością, a nie przymusem.
Mój pokój w wersji hard© Michael4550
No i właśnie o godzinie 13 dostarczono do mnie drugą tarczę hamulcową, tą o której mówiłem wcześniej. Zamawiana ze sklepu internetowego "Rowerowy.com", gorąco polecam!
Przesyłka dostarczona© Michael4550
Dwie nowe tarcze hamulcowe© Michael4550
Prawie gotowe koła© Michael4550
Nowa tarcza 185 mm© Michael4550
Nadszedł czas na składanie© Michael4550
Składanie - pierwszy etap© Michael4550
Składanie - drugi etap© Michael4550
Na koniec trzeci etap składania© Michael4550
Koniec pracy!© Michael4550
No i praca zakończona! Wszystko poszło tak jak planowałem. Do przejrzenia mam jeszcze dwa rowery, najprawdopodobniej rower Łukasza (pełny serwis), no i rower mojej dziewczyny (także pełny serwis). Uwielbiam to robić, jest to jedno z niewielu zajęć, które obniżają mi ciśnienie i pozwalają na wyciszenie.