Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:32.00 km (w terenie 32.00 km; 100.00%)
Czas w ruchu:01:47
Średnia prędkość:17.94 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Suma podjazdów:912 m
Maks. tętno maksymalne:191 (93 %)
Maks. tętno średnie:176 (86 %)
Suma kalorii:2164 kcal
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:32.00 km i 1h 47m
Więcej statystyk

Sezon jako komedia

Poniedziałek, 25 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Newsy
Nie obyło się w tym sezonie bez śmiesznych, głupich, nienormalnych i dziwnych sytuacji. Jak co roku są takie momenty do których aż chce się powrócić i powspominać. Usiąść na ławeczce w ogródku i pogadać o tym co się wydarzyło. Tak więc, tak dla odmiany, zrobiłem wpis typowo wyśmiewający nasze wszystkie wspólne śmieszne momenty :)

Na początku składaliśmy rower:

Linki przerzutki połączymy z hamulcem, a chwyty z pedałami... :D © Michael4550


26 marca 2010

Pierwszy prawdziwie ciepły wiosenny dzień. Oczywiście nie mogliśmy pozwolić aby się zmarnował. A poniżej widać efekty :)

Skutki zbyt długich treningów :D © Michael4550


Halo? NASA? Mój rower od lekkości poleciał w przestworza... :D © Michael4550


Kask nie beret, ale rogi wyglądają gustownie :D © Michael4550


Mało mi do szczęścia brakuje... :) © Michael4550


17 kwietnia 2010

Tego dnia specjalnie pojechaliśmy na trening aby zrobić jakieś dobre zdjęcia do bloga. Oczywiście zrobiliśmy sobie dzień pełen wygłupów i dobrych zdjęć nie zrobiliśmy. Ale za to mamy pełno takich, z których śmieje się aż do tej pory :)

Kolejny skutek nadmiernych treningów... © Michael4550


A pudziesz Ty mi...?! © Michael4550


Peace!!! :) © Michael4550


Wtedy kiedy zwykły patyk nie wystarczy... © Michael4550


18 kwiecień 2010

Pojechaliśmy tego dnia do Wielkopolskiego Parku Narodowego. Wracając do domów zatrzymaliśmy się jeszcze pod moim liceum. Tutaj akurat po za głupimi minami nic więcej nie było :)

Niezwykle zadowolony po treningu w WPNie :) © Michael4550


To się chyba nigdy nie skończy... © Michael4550


A tego nie skomentuje... © Michael4550


Poland Bike Łuków

Na maratonie w Łukowie miałem jedną wielką gafę o której aż boje się wspominać. Nie zauważyłem rozjazdu i pojechałem przypadkowo na dystans MAX... Musiałem oczywiście wracać, tracąc sporo czasu i energii. Masakra! A do tego to zdjęcie:

A właściwie co ja tam mówiłem?! © Michael4550


Bike Maraton Piechowice

Bliskie spotkanie z ziemią, haczenie o gałęzie i błoto po pachy.

Ależ ja to uwielbiam... © Michael4550


A oto przedstawiam Wam mój zniszczony i brudny rower! :D © Michael4550


No tak... Trawa chyba nie powinna wyrastać z kierownicy, no nie?! © Michael4550


Skutki nieszczęsnych Piechowic... © Michael4550


Powerade MTB Murowana Goślina

Łukasz zacieszony, a ja gapie się w ziemię :D Murowana Goślina © Michael4550


Śnieżka Uphill Race

Troszkę niewyraźnie wyglądam... © Michael4550


Bike Maraton Jelenia Góra

Zaraz się poślizgnę, trzymaj mnie mój Corratec'u! :D © Michael4550


Bike Maraton Świeradów Zdrój

A tak na zakończenie - najgłupszy moment sezonu 2010! :D Wstyd i jeszcze raz wstyd!

"Lece bo chcę, lece bo grawitacja nie lubi mnie..." © Michael4550

Ratujmy Puszczę Białowieską!

Niedziela, 17 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Newsy
Chciałem wszystkich poinformować iż pozostało zaledwie 13 dni do końca składania podpisów o zmianie ustawy dotyczącej naszych parków narodowych. Bardzo proszę Was wszystkich o przemyślenie całej tej sprawy i pobranie formularzy z tej o to strony:

Ty decydujesz!

„Dopóki park narodowy chroni jedynie 17% powierzchni Puszczy, do takich wypadków będzie dochodzić. Nawet tak unikalne zwierzęta, jak żubry nie mogą czuć się bezpieczne. Gdy tylko wyjdą poza granice Parku, grozi im śmierć. Jedynie zwiększenie obszaru Białowieskiego Parku Narodowego może zapewnić bezpieczeństwo faunie i florze tego niepowtarzalnego miejsca”

Jako rowerzyści, wybieramy ekologiczny środek transportu. Jako ludzie, powinniśmy chronić środowisko i dbać o naszą planetę i cały ekosystem.

Bądźmy ludźmi z sercem, zbierajmy podpisy i chrońmy Puszczę Białowieską - to nic nie kosztuje...



"Swarzędz MTB Team" zbiera głosy lokalnie w Swarzędzu...

Zakończenie sezonu 2010

Niedziela, 3 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Newsy
Sezon rowerowy 2010 możemy uznać za zamknięty!

Przyznam, że był to bardzo wyjątkowy sezon. Wiele nowych przeżyć, wzlotów i upadków, przerażenia, strachu, szybkości i oczywiście dobrej zabawy... Dowiedziałem się czegoś więcej o swoich umiejętnościach oraz o granicach moich możliwości. Wiem już w jakich warunkach czuje się najlepiej i w jakich warunkach jeżdżę najlepiej. Sezon był bardzo wyczerpujący nie tylko dla mnie, ale także dla mojego roweru.

Oczywiście nie obyło się bez wypadków i drobnych wywrotek. Najgorzej wspominam Piechowice, gdzie zaryłem głową w ziemię i kamienie. Na szczęście te wszystkie wywrotki skończyły się niegroźnymi zadrapaniami.

Niestety, z wielu postanowień sezonowych po prostu się nie wywiązałem. A oto one:

1. Przejechać 5000 km.
2. Pokonać cały Pierścień Poznański.
3. Wystartować w 11 edycjach maratonu u Grabka (Eska Bike Maraton)
4. Zająć co najmniej 5 miejsce w generalnej na koniec sezonu.
5. Poprawić swój czas na maratonach o 10 minut.
6. Wjechać na Śnieżkę (Uphill Race Śnieżka)
7. Ponownie pokonać trasę Karpacz – Kamienna Góra (Około 60 km w obie strony)
8. Pokonać trasę MEGA Poznańskiego Bike Maratonu.
9. Wystartować na Cytadeli Poznańskiej w zawodach XC „Thule”.
10. Zwiedzić Puszczę Zielonkę oraz WPN


Punkty osiągnięte/nieosiągnięte:

1. Przejechałem zaledwie 2000 km
2. Nie pokonałem pierścienia
3. Wystartowałem w 10 edycjach maratonu Grabka
4. Zająłem 6 miejsce w generalnej na M1
5. Na niektórych edycjach poprawiłem, na innych nie
6. Zakończone sukcesem!
7. Zakończone sukcesem!
8. Niestety, nie pokonałem
9. Zmieniłem zdanie na temat zawodów XC, nie będę startować.
10. Zakończone sukcesem!

Wyniki w sezonie 2010:

Wrocław - Kategoria M1: 5 Generalna: 85 Czas: 1:15:57
Zdzieszowice - Kategoria M1: 13 Generalna: 100 Czas: 1:11:40
Łuków - Kategoria M1: 24 Generalna: 43 Czas: 1:13:50
Polanica Zdrój - Kategoria M1: 5 Generalna: 81 Czas: 1:21:30
Piechowice - Kategoria M1: 10 Generalna: 124 Czas: 1:24:14
Murowana Goślina - Kategoria M1: 8 Generalna: 38 Czas: 1:59:42 (Najlepszy wynik generalna)
Kraków - Kategoria M1: 6 Generalna: 89 Czas: 1:02:48
Śnieżka - Kategoria M1: 15 Generalna: 119 Czas: 1:25:02
Jelenia Góra - Kategoria M1: 13 Generalna: 114 Czas: 1:22:27
Wieluń - Kategoria M1: 7 Generalna: 97 Czas: 1:41:08
Poznań - Kategoria M1: 5 Generalna: 55 Czas: 0:31:40
Ustroń - Kategoria M1: 3 Generalna: 65 Czas: 1:13:33 (Najlepszy wynik M1)
Świeradów Zdrój - Kategoria M1: 4 Generalna: 90 Czas: 1:47:11

Klasyfikacja generalna (MINI) w kategorii M1 - 6 miejsce
Sektorowo: 262 miejsce na 4688 zawodników

Poniżej dodałem kilka zdjęć, które szczególnie mi się podobają. Takie małe wspomnienia z tego udanego sezonu :)

Trening 26.03 © Michael4550


Trening 26.03 © Michael4550


Po finiszu byłem kompletnie wykończony... © Michael4550


Szczęśliwa "8" :) © Michael4550


"Buszujący w zbożu" - jak to Dominika stwierdziła :) © Michael4550


Poland Bike © Michael4550


Wiry © Michael4550


Podjazd © Michael4550


Meta już za 1 km... © Michael4550


Aż chce się płakać... Oby tylko ta zima szybko minęła, a wiosna była przepiękna i słoneczna :)

Pozdrawiam wszystkich rowerzystów i do zobaczenia za rok!

Zmiany w rowerze

Niedziela, 3 października 2010 · Komentarze(4)
Kategoria Newsy
Już jutro oddaje rower do serwisu aby przygotować go do sezonu 2011 :) Wiem, że brzmi to trochę dziwacznie, bo przecież dopiero co zakończyliśmy sezon 2010... Tak więc dlaczego teraz? No więc już odpowiadam: aktualnie ceny niektórych części z rocznika 2009 są bardzo niskie. Przykładowo skusiliśmy się z ojcem na zakup dwóch amortyzatorów Rock Shox SID Race (czarny widelec z czerwonymi naklejkami). Kupując dwa amortyzatory w promocji powinno wyjść taniej. Drugą przyczyną jest awaria mojej manetki XT, która nadaje się teraz na śmietnik... Niestety muszę kupić nową. A trzecią przyczyną jest fakt, że oba nasze rowery są w dość fatalnym stanie po tych wszystkich, jakże błotnistych trasach. Wymieniam też kierownicę na coś nowszego, Easton albo PRO, ponieważ moja aktualna kierownica wygląda jak jedno wielkie nieporozumienie (schodzi z niej farba!). Dodatkowo dochodzi gruntowny przegląd łożysk w piastach, sterach i suporcie. No i to chyba raczej wszystko...

Dodałem tymczasowo zdjęcie informujące, że fotkę odświeżonego roweru dodam już wkrótce :) Myślę, że za tydzień rower będzie gotowy i będę mógł zareprezentować rowerek z nowymi częściami :)

Bike Maraton Świeradów Zdrój

Sobota, 2 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Maratony/Zawody
Świeradów Zdrój - jedna wielka masakra... Godzinę przed samym startem rozwaliła mi się prawa manetka. Miałem do dyspozycji tylko i wyłącznie dwa biegi. Pojechałem na serwis - nic mi nie doradzili, pojechałem do namiotu 'bikestacja' - też mi nie pomogli, jeździłem po ludziach, szukając zbędnej manetki - nikt nie miał... Byłem skazany na zakończenie sezonu. 30 minut przed samym startem mój tata zaproponował mi, że odda mi jego manetkę na ten wyścig (prawa manetka Shimano SLX). Nie chciałem się zgodzić, lecz po krótkiej rozmowie przekonał mnie do tego, gdyż był on tego dnia dość mocno przeziębiony. W ciągu 20 minut przygotowałem rower i pojechałem na start. Dotarłem do sektora 4 minuty przed samym startem. Jechałem jako ostatni w sektorze.

Trasa średnio trudna. Podjazdy łatwe, lecz długie. Zjazdy bardzo ciężkie i wymagające maksimum skupienia.

A poniżej, jak zwykle z resztą, zdjęcia z tego dnia:

Z uśmiechem pod górkę :) © Michael4550


Zdjęcie zrobione przez fotografa z MR :) © Michael4550


Podjazd pod Stóg Izerski :) © Michael4550


Takie były widoki... Aż chce się żyć! © Michael4550


Początek asfaltowego zjazdu :) © Michael4550


Kolejny podjazd... © Michael4550


Ciężkie zjazdy... © Michael4550


Bardzo szybki finisz i zakończenie sezonu... © Michael4550


Wyniki:

Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 4 Generalna: 90 Czas: 1:47:11


Jak tylko zakupię moje prywatne zdjęcia ze Sportografa to dodam kilka :)