Bike Maraton Świeradów Zdrój
Sobota, 2 października 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Maratony/Zawody
Świeradów Zdrój - jedna wielka masakra... Godzinę przed samym startem rozwaliła mi się prawa manetka. Miałem do dyspozycji tylko i wyłącznie dwa biegi. Pojechałem na serwis - nic mi nie doradzili, pojechałem do namiotu 'bikestacja' - też mi nie pomogli, jeździłem po ludziach, szukając zbędnej manetki - nikt nie miał... Byłem skazany na zakończenie sezonu. 30 minut przed samym startem mój tata zaproponował mi, że odda mi jego manetkę na ten wyścig (prawa manetka Shimano SLX). Nie chciałem się zgodzić, lecz po krótkiej rozmowie przekonał mnie do tego, gdyż był on tego dnia dość mocno przeziębiony. W ciągu 20 minut przygotowałem rower i pojechałem na start. Dotarłem do sektora 4 minuty przed samym startem. Jechałem jako ostatni w sektorze.
Trasa średnio trudna. Podjazdy łatwe, lecz długie. Zjazdy bardzo ciężkie i wymagające maksimum skupienia.
A poniżej, jak zwykle z resztą, zdjęcia z tego dnia:








Wyniki:
Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 4 Generalna: 90 Czas: 1:47:11
Jak tylko zakupię moje prywatne zdjęcia ze Sportografa to dodam kilka :)
Trasa średnio trudna. Podjazdy łatwe, lecz długie. Zjazdy bardzo ciężkie i wymagające maksimum skupienia.
A poniżej, jak zwykle z resztą, zdjęcia z tego dnia:

Z uśmiechem pod górkę :)© Michael4550

Zdjęcie zrobione przez fotografa z MR :)© Michael4550

Podjazd pod Stóg Izerski :)© Michael4550

Takie były widoki... Aż chce się żyć!© Michael4550

Początek asfaltowego zjazdu :)© Michael4550

Kolejny podjazd...© Michael4550

Ciężkie zjazdy...© Michael4550

Bardzo szybki finisz i zakończenie sezonu...© Michael4550
Wyniki:
Michał Turski (ja) - Kategoria M1: 4 Generalna: 90 Czas: 1:47:11
Jak tylko zakupię moje prywatne zdjęcia ze Sportografa to dodam kilka :)