Rogalin, Kórnik i inne miasteczka...
Wtorek, 11 czerwca 2013
· Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Ten trening potraktowałem jako sprawdzian swoich własnych sił i możliwości. Trening długodystansowy z odcinkami technicznymi (głównie na szlaku nadwarciańskim) i wytrzymałościowymi. Pogoda dopisała, wiatr wiał w plecy, a na drogach nie było dużego ruchu. Miałem świetne warunki do przeprowadzenia treningu. Sił nie brakowało, dopiero na 60-70 km drogi złapał mnie mały kryzys, lecz nie na długo. Szybko go opanowałem i mogłem jechać dalej. Trasa bardzo malownicza, szczególnie na obrzeżach Kórnika. Piękne lasy, pola rozciągające się na kilometry, przepiękne jeziora i płaskie jak deska drogi :) Podsumowując - kondycja dobra, a technika jazdy nadal na dobrym poziomie. Nad niektórymi zagadnieniami nadal muszę popracować, ale w końcu człowiek uczy się przez całe życie :)





















Szybka jazdy przy sprzyjających wiatrach :)© Michael4550

W drodze do Rogalina© Michael4550

Za Rogalinem, w drodze do Radzewa© Michael4550

Radzewo wita :)© Michael4550

Droga za Radzewem - pola i tylko pola© Michael4550

Droga do Kórnika - już bardzo blisko :)© Michael4550

Kórnik :)© Michael4550

Ścieżka przy jeziorze© Michael4550

Droga powrotna© Michael4550

Przerwa na batona :)© Michael4550

Ciekawa i malownicza droga :)© Michael4550

Znowu pola i tylko pola :)© Michael4550

Zaczęło się robić bardzo dziko, na szczęście nie na długo :)© Michael4550

Wyjechałem z dziczy, kierunek - Tulce!© Michael4550

Koniec drogi - nadrobiłem 3 km :)© Michael4550

Wiadukt nad autostradą :)© Michael4550

W drodze do Tulec :)© Michael4550

Garby i wielkie remonty© Michael4550

Ciąg dalszy remontów© Michael4550

Nowa ścieżka rowerowa w Zalasewie© Michael4550

Droga do domu i koniec treningu :)© Michael4550