Standardowa Malta

Wtorek, 7 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Trening w godzinach wieczornych nad maltą. Oczywiście standardowa trasa dojazdowa, bez żadnych rewelacji. W drodze powrotnej zderzyłbym się z koparką jadącą po ścieżce rowerowej... Prędkość była bardzo duża, jechałem na tym łuku około 40 km/h (jak zwykle na tym odcinku), zacząłem pokonywać zakręt po wewnętrznej, nagle dostrzegłem koparkę jadącą prosto na mnie. Największym problemem było hamowanie, ponieważ miałem ją 30 metrów ode mnie. Podczas hamowania jechałem dosłownie bokiem, musiałem pulsacyjnie wciskać tył, żeby pod nią nie wpaść... Gdybym jechał po zewnętrznej to pewnie wypadłbym z trasy. I teraz pytam się: skąd tam do cholery koparka się wzięła?!

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umala

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]