Dzisiaj nawet nie planowałem treningu, głównie z powodu uszkodzonej przerzutki. Jutro powinna dojść przesyłka, o ile DHL będzie jutro pracował... Pojechałem na odcinek poznańskiego maratonu. W drodze do Uzarzewa zmagałem się z nielitościwym wmordewindem, dopiero w drodze powrotnej jechałem z wiatrem. Zjazd za Uzarzewem wygląda fatalnie i bardzo ciężko się z niego zjeżdża... Następnym razem wezmę ze sobą aparat i porobię kilka zdjęć, tak żeby Was poinformować o wyglądzie trasy :)
Średnia kadencja: 78
Komentarze (2)
No ja dzisiaj nie miałem czasu żeby podjeżdżać :) Po prostu zjechałem i jechałem dalej :) Którą stroną podjeżdżasz? Bo dzisiaj widziałem tam 3 dostępne możliwości podjazdu...
Rowery kręciły mnie od zawsze. Pamiętam jeszcze moje czasy dzieciństwa kiedy posiadałem mój ukochany zielony rower, którym codziennie jeździłem po okolicznym parku. Dopiero w 2008 roku przerodziło się to wszystko w głęboką pasję, bez której trudno mi się obejść. Uwielbiam przemierzać długie trasy, czuje się wtedy niesamowicie szczęśliwy i wolny. Moim zdaniem rower to coś więcej niż tylko rama i dwa koła. Każdy rower ma duszę, swój własny charakter jazdy i tą małą iskierkę dzięki której aż chce się jeździć.
"Życie bez roweru powoduje raka i choroby serca"