Okolice Uzarzewa

Piątek, 29 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Treningi
Dzisiaj nawet nie planowałem treningu, głównie z powodu uszkodzonej przerzutki. Jutro powinna dojść przesyłka, o ile DHL będzie jutro pracował... Pojechałem na odcinek poznańskiego maratonu. W drodze do Uzarzewa zmagałem się z nielitościwym wmordewindem, dopiero w drodze powrotnej jechałem z wiatrem. Zjazd za Uzarzewem wygląda fatalnie i bardzo ciężko się z niego zjeżdża... Następnym razem wezmę ze sobą aparat i porobię kilka zdjęć, tak żeby Was poinformować o wyglądzie trasy :)

Średnia kadencja: 78

Komentarze (2)

No ja dzisiaj nie miałem czasu żeby podjeżdżać :) Po prostu zjechałem i jechałem dalej :) Którą stroną podjeżdżasz? Bo dzisiaj widziałem tam 3 dostępne możliwości podjazdu...

michael4550 20:19 piątek, 29 kwietnia 2011

Akurat jak wygląda ten zjazd za Uzarzewem to dokładnie wiem, bo dziś tam pociskałem tylko że po górkę:-) Strasznie dużo piachu się nazbierało.

grigor86 20:10 piątek, 29 kwietnia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]