Madison cz. 2
Środa, 6 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Newsy
Ostatni wpis zakończony był wzmianką o pomalowanym na czarno widelcu. Niedługo po tym dniu nałożona została kolejna warstwa lakieru, a następnie pomalowane tylne widełki ramy, także na czarno. Tego dnia dalsze prace były niemożliwe, ponieważ lakier musiał dokładnie wyschnąć.
Rower po malowaniu :) © Michael4550
Następnego dnia rozpocząłem pracę od zdjęcia folii zabezpieczającej z kierownicy i na zakładaniu błotników. We wszystkim pomogła mi Natalia, bo była u mnie na kilka dni w ramach wakacyjnego odpoczynku :) Musiałem jeszcze dokupić pancerze i linki do hamulców, ponieważ oryginalne były już w opłakanym stanie.
Montowanie błotników i hamulców :) © Michael4550
Po zamontowaniu błotników założyłem nowe linki do przerzutek wraz z pancerzami. Potem wystarczyła tylko regulacja.
Zakładanie nowych linek :) © Michael4550
Po regulacji przerzutek nastała kolej na założenie linek i pancerzy do hamulców, co nie było łatwym wyzwaniem. System jest dość przestarzały i trzeba było się troszkę namęczyć żeby wszystko dokładnie wyregulować.
Regulacja hamulców :) © Michael4550
Nowa przerzutka :) © Michael4550
Na koniec zostało tylko skucie łańcucha i jazda testowa. Niestety przy skuwaniu łańcucha złamałem skuwacz i będę zmuszony kupić nowy. Szczerze mówiąc warto było, bo efekt był niesamowity. Rower odzyskał nową młodość i być może w przyszłości będą wymieniane jeszcze inne podzespoły.
Ostatnie poprawki :) © Michael4550
Praca zakończona :) © Michael4550
Test :) © Michael4550
Rowerem jeździ się bardzo dobrze. Dość żwawo przyśpiesza, nie ma problemów z luzami w kołach i poczuć można, że siedzi się za sterami prawdziwego klasyka z dawnych lat.
Testowanie roweru :) © Michael4550
Rower gotowy :) © Michael4550
Rower sam w sobie jest gotowy, ale musimy jeszcze oddać projekty naklejek do druku, a następnie wykończyć ramę naklejkami. Będą to naklejki oryginalne, ale odtworzone w programie graficznym.