Długodystansowy do Głuchowa
Czwartek, 26 kwietnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Gorąco i wietrznie, właśnie w ten sposób można opisać pierwszy długodystansowy trening w tym sezonie... Trasę zaplanowałem kilka dni wcześniej, wybrałem standardową trasę przez Maltę, lasek Dębiński, Luboń i Komorniki - a celem ostatecznym było Głuchowo. Zmierzałem do mojej dziewczyny, tym razem troszkę innym środkiem transportu niż samochód :) Po małym odpoczynku, pojechaliśmy na krótką przejażdżkę krajoznawczą do Plewisk i Gołusek. Około godziny 14 byłem zmuszony wracać do domu.
Podsumowując:
- 60 km trasy pod znakiem kryzysu i braku siły
- silny wiatr wrogiem rowerzystów
- świetna trasa
- cudownie spędzony dzień z najukochańszą <3
Poniżej znajdują się zdjęcia:















Podsumowując:
- 60 km trasy pod znakiem kryzysu i braku siły
- silny wiatr wrogiem rowerzystów
- świetna trasa
- cudownie spędzony dzień z najukochańszą <3
Poniżej znajdują się zdjęcia:

Poranne godziny na Malcie© Michael4550

Politechnika Poznańska© Michael4550

Okolice mostu św. Rocha© Michael4550

Wzdłuż Warty© Michael4550

Lasek Dębiński© Michael4550

Jazda przez Luboń© Michael4550

Autobus na głównej trasie do Puszczykowa© Michael4550

Napieranie za Łęczycą© Michael4550

Komorniki© Michael4550

Cel osiągnięty - Głuchowo© Michael4550

Przejażdżka z Natalią :)© Michael4550

Moje odbicie w lustrze :)© Michael4550

Pociąg osobowy wyjeżdżający z Lubonia© Michael4550

Wyjazd z Lubonia© Michael4550

Skrzyżowanie nieopodal Malty© Michael4550

No i znowu przepiękne jezioro maltańskie :)© Michael4550