W upale do Głuchowa
Środa, 29 czerwca 2011
· Komentarze(1)
Kategoria Treningi
Niesamowity upał, tylko tak mogę opisać dzisiejszy dzień... Trasa w większości poprowadzona drogami asfaltowymi, więc nie było problemów z wyciągnięciem większej średniej prędkości. Chociaż wciąż brakuje mi tego roweru szosowego. Rowery górskie mają to do siebie, że na drogach asfaltowych jeździ się fatalnie... Jak na razie nie mam kasy na zakup takowego roweru, raczej nie będzie, więc nie ma co narzekać.
Miałem problemy na trasie głównie z powodu zbyt małej ilości picia. Jak zwykle zabrałem ze sobą za mało... Dobrze, że miałem przy sobie portfel. Po dotarciu do Głuchowa napełniłem bidon do pełna i kupiłem sobie Tiger'a na "wzmocnienie" :) Pogadałem sobie również ze sprzedawczynią :) Kolejną porcję picia musiałem kupić na stacji benzynowej koło AWFu. Jechałem od Lubonia aż do stacji bez kropli w bidonie... Niestety nie był to jedyny problem. Zorientowałem się, że mój suport szlak trafił... Rozwaliły się łożyska i jechałem z luzem w korbie. Jednak tym się nie martwię, mam już zamówiony nowy suport :)
Miasteczko wywarło na mnie pozytywne wrażenie, mili ludzie i bardzo urokliwe widoczki :) Szczególnie stawek na zdjęciu poniżej ma w sobie taki fajny klimacik. Mimo położonej bardzo blisko autostrady, hałas nie jest irytujący.
Już wkrótce kolejne wpisy i kolejne ładne widoki :)
Poniżej znajduje się mała galeria zdjęć:
Średnia kedencja: 79
Miałem problemy na trasie głównie z powodu zbyt małej ilości picia. Jak zwykle zabrałem ze sobą za mało... Dobrze, że miałem przy sobie portfel. Po dotarciu do Głuchowa napełniłem bidon do pełna i kupiłem sobie Tiger'a na "wzmocnienie" :) Pogadałem sobie również ze sprzedawczynią :) Kolejną porcję picia musiałem kupić na stacji benzynowej koło AWFu. Jechałem od Lubonia aż do stacji bez kropli w bidonie... Niestety nie był to jedyny problem. Zorientowałem się, że mój suport szlak trafił... Rozwaliły się łożyska i jechałem z luzem w korbie. Jednak tym się nie martwię, mam już zamówiony nowy suport :)
Miasteczko wywarło na mnie pozytywne wrażenie, mili ludzie i bardzo urokliwe widoczki :) Szczególnie stawek na zdjęciu poniżej ma w sobie taki fajny klimacik. Mimo położonej bardzo blisko autostrady, hałas nie jest irytujący.
Już wkrótce kolejne wpisy i kolejne ładne widoki :)
Poniżej znajduje się mała galeria zdjęć:
W drodze do Komorników© Michael4550
Komorniki© Michael4550
Dojechałem do głównej drogi i zrobiło się nieco ciasno© Michael4550
Oczywiście zabłądziłem i musiałem się wracać© Michael4550
Bardzo ładne miejsce :)© Michael4550
No i wreszcie dojechałem do Głuchowa :)© Michael4550
Wjazd na ulicę Parkową :)© Michael4550
Ulica Parkowa :)© Michael4550
Bardzo uroczy stawek :)© Michael4550
Oczywiście coś musiało się rozwalić...© Michael4550
Powrót Drogą Dębińską© Michael4550
Średnia kedencja: 79