Wielkie dzięki za chęć dodania filmu na stronke, za możliwośc oglądnięcia, dzięki za chęci-tylko dak dalej!!!
Arek 20:38 wtorek, 24 maja 2011
Negatywne komentarze wynikają często z zazdrości,z własnego lenistwa, z nieznajomości tematu- wolałbym nie komentować niż źle komentować!!
Z takimi ludźmi się nie polemizuje, nie warto, to tak jak tłumaczenie ślepemu jak wyglądają odcienie!
Pozdrawiam Michale!
raz jeszcze dziękuję za odpowiedź!
;-)
Trochę nie podoba mi się takie podejście, mówiąc, że muzyka jest do kitu... Oczywiście nie wszystkim się może podobać, bo każdy ma inny gust. Lepiej bym to odebrał gdyby po prostu ktoś napisał, że nie komponuje się z filmem. Nie wstawię jakiegoś metalu albo rocka bo to by kompletnie nie pasowało. O urywkach pisałem już niżej. Ze Zdzieszowic i Wrocławia będą lepsze. Film ze Zdzieszowic będzie trwał około 15 minut bo dużo materiału po maratonie też nagrałem. Jak tylko przygotuję muzykę i znajdę czas to zacznę wszystko montować.
michael4550 15:11 poniedziałek, 9 maja 2011
Kompletnie mi się nie podoba. Muza do kitu lepiej jakby jej nie było. A urywki nie wiem co mają pokazywać. Wcześniejsze filmy były o wiele lepsze.
Maks 19:31 niedziela, 8 maja 2011
Dobrze wiedzieć co się nie podoba, będzie to dla mnie informacja na przyszłość. Głównie dlatego nie robiłem długich ujęć, żeby film nie był za długi. Nie miałem przygotowanej odpowiedniej ilości muzyki. Także czas przesyłania takiego dłuższego filmu zajmował o wiele, wiele więcej czasu. Zazwyczaj wysyłam filmy w nocy. Niekiedy trwało to nawet 8 godzin - niestety mam stosunkowo słabe łącze... Kolejne filmy postaram się robić dłuższe :)
michael4550 19:53 niedziela, 1 maja 2011
No i mnie nie ma choć na Dziewiczej Ciebie widziałem. Jeżeli jednak mogę skomentować filmik to szkoda, że zrobiłeś takie kilkusekundowe sceny - mnie się osobiście to nie podoba i nie można sobie popatrzeć na jazdę (nawet słynnego killera którego można notabene bez hampli zjechać :) nie ująłeś w całości). Z zeszłego roku jest zdecydowanie lepszy, ale i tak szacun, za to co robisz.
stigzak 18:56 niedziela, 1 maja 2011
Wiało, nie wiało... Sam nie wiem :) Trasa fajna (szczególnie w pobliżu Dziewiczej Góry), piasek akurat nie był mi straszny, ani razu nie zszedłem z roweru tam gdzie był piach :) Najbardziej wkurzający był wiatr. 7 maja jadę do Zdzieszowic, a prawdziwe góry zaczną się 4 czerwca w Zawoi :)
michael4550 07:04 sobota, 30 kwietnia 2011
fajny montaż, muza też ujdzie :) nie startuje w maratonach, ale tam chyba wiało nudą :) i jeszcze ten cholerny piasek - masakra :) kiedy jakieś pierwsze porządne góry się szykują?:)
k4r3l 06:08 sobota, 30 kwietnia 2011