Continental Race King
Wiem o tym, że ma małe opory toczenia, jest niezawodna w suchym terenie (piach, szuter, leśne i polne ścieżki nie są jej straszne).
Będę wdzięczny za kilka zdań na temat tych opon :)
No Ralphy są lżejsze od Pythonów, ale też droższe mimo wszystko. Pythony mają niskie opory toczenia, ładnie spisują się na piachu, szutrze i ubitych duktach. Nawet wyrabiają spokojnie w górzystym terenie (to opinia po Głuszycy). Szukaj tego co Ci przypasi. Ja jedynie wypowiadam swoje i nie tylko swoje zdanie o produkcie Hutchinsona. Swego czasu Absalon na tym jeździł i chyba nadal smiga.
Winq 23:46 niedziela, 12 grudnia 2010
O Hutchinsonach słyszałem dużo dobrego, więc może się skuszę, chociaż nie wiem do końca jeszcze... Dużo myślałem o Racing Ralph'ach, głównie z powodu niskich oporów toczenia i dość dobrej wadze. Może Geax będzie miał coś lepszego, poszukam potem :)
michael4550 09:30 niedziela, 12 grudnia 2010
Na temat Continentala się nie wypowiem, znam go tylko z szosówki.
Winq 22:07 sobota, 11 grudnia 2010
Ale do górala na suche warunki, na piach to bym prędzej polecał Hutchinson Python w wersji AirLight, albo coś bezdętkowego może. Zawsze też zostają kozackie RR od Schwalbe.
Tak jak kłosiu kiedyś pisał u siebie rk ss + lajtowe dętki = kapec co pewien czas
bloom 23:07 wtorek, 7 grudnia 2010
Chyba najlepszym wyjściem wg mnie jest wersja kev + lekkie dętki.(wyjdzie wtedy jakieś <200)
U mnie na tyle jest drut wersja tej opony. Oczywiście guma wchodzi dużo ciężej na obręcz niż kev przód. Niestety budżet był ograniczony :)
Jest jeszcze jakas wersja rk ze wzmacnianymi ściankami. O tej wersji jest najmniej opinii w internecie.